Za nami już 4 z 6 zaplanowanych koncertów Me And That Man tej wiosny w Polsce. Na rozkładzie jazdy zespołu po koncertach w Bielsku-Białej, Wrocławiu (galeria z tego koncertu dostępna tutaj) i Gdańsku znalazł się postój w pleszewskiej Zajezdni Kultury. Nowoczesny obiekt znajdujący się w byłej parowozowni oddalony o około 100km od Poznania przyciągnął nie tylko miejscowych fanów bluesa zabarwionego country i rockiem (a czasem i szant) ale także pokaźną ilość wielkopolan i mieszkańców pobliskiego województwa łódzkiego. Zespół po raz kolejny pokazał, że na koncertach dają z siebie 200% swoich możliwości. Na setliście zgodnie z zapowiedziami Nergala sporo miejsca poświęcono pierwszej płycie (w tym niedostępny w serwisach streamingowych Submission). Nie zabrakło też nowszych utworów jak Burning Churches, Angel Of Light czy wieńczący koncert Blues & Cocaine.
Fot. Konrad Czapracki