KONCERTYNEWSPOLECANERELACJEWYDARZENIA

[RELACJA] Die Antwoord wystąpili w Krakowie

Die Antwoord ZEF WINTER WONDERLAND – 06.12.2024, TAURON Arena Kraków

Wczorajszy wieczór w TAURON Arenie Kraków był prawdziwą ucztą dla fanów Die Antwoord. W ramach trasy ZEF WINTER WONDERLAND, południowoafrykański duet zaprezentował niesamowite show pełne energii, surrealizmu i charakterystycznej dla nich mieszanki dźwięków. Koncert zorganizowany przez Live Nation Polska rozpoczął się występem supportu – DJ-ki LIL2HOOD AKA FLA$H.

Support: LIL2HOOD AKA FLA$H

LIL2HOOD doskonale przygotowała publiczność na główne show. Jej set to eksplozja bassowych brzmień i trapowych bitów, które wypełniły halę intensywną energią. Jej kontakt z publicznością był świetny – udało jej się rozgrzać widzów do czerwoności, zapowiadając, że wieczór będzie niezapomniany.

Główne show: Die Antwoord

Die Antwoord wkroczyli na scenę z charakterystycznym przytupem, otwierając koncert dynamicznym „Fatty Boom Boom”, które od razu poderwało publiczność. Następnie duet przeszedł do „Bang On Em”, pokazując swoje rapowe umiejętności i sceniczny magnetyzm.

Nie zabrakło chwil bardziej osobistych – „Daddy” wywołało mieszankę emocji wśród fanów, by zaraz potem eksplodować energią przy „Banana Brain”, jednym z ich największych hitów. Kolejnym utworem było „Pokèmon”, które wprowadziło publiczność w jeszcze bardziej surrealistyczny świat Die Antwoord.

Podczas „Everything is Perfect” Ninja i ¥o-landi zdecydowali się na wykonanie a capella, co pokazało ich artystyczną wszechstronność i zbudowało bardziej intymną atmosferę. Zaraz potem zagrali „Ugly Boy”, które wywołało falę nostalgii i wspólnego śpiewu.

Energia eksplodowała na nowo podczas „Wat Pomp?” i „Fish Paste”, po których zagrali cover Technohead – „I Wanna Be a Hippy”, wprawiając publikę w rave’owy trans. Kolejną niespodzianką był potężny „Pitbull Terrier” (God’s Berzerker Trap Remix), który wstrząsnął areną i rozkręcił pogo w tłumie.

„Baby’s on Fire” oraz nieśmiertelne „I Fink U Freeky” okazały się prawdziwymi hitami wieczoru, a „Happy Go Sucky Fucky” rozgrzało fanów do granic możliwości. Przed końcem głównej części usłyszeliśmy jeszcze epickie „Never Le Nkemise 2”, które zamknęło koncert mocnym akcentem.

Na bis Die Antwoord powrócili, by zagrać jeden ze swoich największych przebojów – „Enter the Ninja”, który rozbrzmiał w całej arenie niczym hymn, kończąc ten wieczór na najwyższym możliwym poziomie.

Koncert Die Antwoord w TAURON Arenie Kraków był pokazem ich niepowtarzalnej energii, kreatywności i scenicznej charyzmy. Live Nation Polska po raz kolejny udowodniło, że potrafi zorganizować wydarzenie na światowym poziomie, które pozostanie w pamięci fanów na długo.