KONCERTYRELACJEWYDARZENIA

Within Temptation zagrali w Gliwicach! – Relacja

Within Temptation zagrali w Gliwicach! - Relacja

Within Temptation zagrali w gliwickiej Arenie. Na scenie jako support pojawił się zespół Smash Into Pieces. Niestety, Evanescence nie wystąpili tego dnia. Zapraszamy do przeczytania pełnej relacji z koncertu.

5 grudnia w gliwickiej Arenie w ramach trasy koncertowej „Worlds Collide” wystąpił zespół Within Temptation. Obok nich na scenie mieli zagrać także Evanescence, ale niestety około dzień przed wydarzeniem poinformowali oni na swoim Facebooku, że z powodu choroby Amy Lee, nie będą w stanie pojawić się na scenie. Jako support mogliśmy usłyszeć szwedzką grupę Smash Into Pieces. Zarówno headliner, jak i support, z powodu nieobecności Evanescence, zagrali wydłużone sety.

Koncert rozpoczął się punktualnie o 20:00. Występ Smash Into Pieces mnie nie zawiódł. Pomimo kilku przesterów chłopaki zagrali bardzo dobrze i miło się tego słuchało. Usłyszeliśmy to, co każdy fan tego zespołu chciałby usłyszeć na żywo. „Wake Up”, „Glow In The Dark” i „Big Bang” to było bardzo dobre rozpoczęcie. Następnie usłyszeliśmy m.in. „Broken Parts”, „Let Me Be Your Superhero”, czy nowy singiel „Sleepwalking”. Całość trwała ok. 45 min, czyli 15 min dłużej, niż początkowo planowano.

Kilka minut po 21 usłyszeliśmy cover piosenki Leonarda Cohena „You Want It Darker” oraz intro „The Silent Force”, co zbudowało odpowiedni klimat przed występem głównej gwiazdy wieczoru. Gdy na scenie pojawili się muzycy z Within Temptation publiczność oszalała i przywitała ich gromkimi oklaskami. Wspaniały głos Sharon den Adel rozbrzmiał po całej arenie i usłyszeliśmy „See Who I Am”. Następnie przed wykonaniem „Faster” wokalistka wspomniała o Evanescence i życzyła Amy szybkiego powrotu do zdrowia. Kolejne utwory to m.in. „In The Middle Of The Night”, „Paradise”, który oryginalnie wykonywany był z Tarją Turunen, czy „Stand My Ground”. Przy „Raise Your Banner” Sharon poruszyła temat wojny w Ukrainie i przez całą piosenkę dzierżyła flagę tego państwa.

W kolejnej części zespół wykonał także utwory: „Don’t Pray For Me”, „Entertain You”, czy „The Reckoning”. Ciekawym zwolnieniem tempa była piosenka „All I Need”, którą Sharon wykonała w czerwonej sukience, siedząc na zawieszonej nad sceną obręczy. Nadało to niepowtarzalnego klimatu, który tylko został spotęgowany przez latarki telefonów na płycie i trybunach. To był piękny moment, którego długo nie zapomnimy. Główna część występu została zakończona utworem „Stairway To The Skies” i zespół zszedł ze sceny w akompaniamencie gromkich braw, które przerodziły się w wezwanie zespołu do zagrania bisów.

Tak też się stało. Grupa wróciła na scenę i zagrała aż sześć bisów. Fani mogli usłyszeć „Our Solemn Hour” i bardzo niespodziewany utwór „Shot In The Dark”, który nie był grany na żywo od 2018 roku! Ponadto nie obyło się bez „What Have You Done”, „Ice Queen” czy „Mother Earth”. Bardzo miłym zaskoczeniem była również akustyczna wersja „Never-Ending Story”.

Koncert, pomimo braku Evanescence, zaliczam do udanych. Oba zespoły dały z siebie wszystko i bawiłem się wyśmienicie. Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o organizacji. Organizatorem wydarzenia było Mystic Coalition i trzeba przyznać, że robią świetną robotę. Przekazanie informacji o zmianie w ostatniej chwili było bardzo profesjonalne. Bardzo pomocna obsługa wydarzenia sprawiła, że nikt nie czuł się zagubiony. Jedynym minusem była wielkość Golden Circle, którego obszar był większy niż pozostała część płyty. Spowodowało to, że duża część publiczności, która zakupiła bilety na zwykłą płytę, była ściśnięta z tyłu, podczas gdy w strefie GC powstała spora pustka. Było to wynikiem braku osób, które chciały zobaczyć Evanescence, ale można było nieco przestawić barierki, aby nie było takiej dość mocno rzucającej się w oczy przerwy.

Podsumowując: było bardzo dobrze i zdecydowanie z chęcią wybiorę się na kolejne wydarzenie organizowane przez Mystic Coalition.

Tutaj możecie zobaczyć galerię z tego wydarzenia.

Jeden komentarz do “Within Temptation zagrali w Gliwicach! – Relacja

Możliwość komentowania została wyłączona.