NEXT FEST Music Showcase & Conference nie zwalnia tempa! Drugi dzień festiwalu rozpoczął się już o 10:30. Wtedy to w Kinie Pałacowym poznańskiego CK Zamek uczestnicy wzięli udział w panelu dyskusyjnym Artysta – Menager – Wytwórnia – trójca święta czy trójkąt bermudzki? Kolejna dyskusja dotyczyła zmian na rynku managerskim od chwili przemiany ustrojowej. Po krótkiej przerwie próbowano odpowiedzieć na pytanie „Czy radio nadal może wypromować artystów?”. Ostatni temat jaki poruszono w piątek w Kinie Pałacowym związany był z przyszłością ticketingu. W ciągu dnia nie zabrakło też spotkania dla przedstawicieli szeroko pojętej branży muzycznej.
Koncerty
Koncertową część dnia rozpoczął o godzinie 18:00 występ Ozi, czyli Laury Ozanny Jarczewskiej w klubie Muchos. Wokalistka wraz z zespołem zaprezentowała kompozycje pełne folkowych tropów.
Pół godziny później pierwsze dźwięki rozbrzmiały na terenie Zamku Cesarskiego. Na dziedzińcu obiektu zaprezentowała się Tańka Szafraniec. Wokalistka występująca dotychczas w chórkach pewnym krokiem wchodzi w pierwszoplanową rolę. W 2022 roku wygrała dolnośląską Ligę Rocka. Również w zeszłym roku artystka wydała swój pierwszy album – Mozaika
O godzinie 19:00 festiwalowa maszyna ruszyła pełną parą. Jednocześnie wystartowały koncerty Julii Pietruchy (Plac Wolności), Małgola, No (Dragon), Cinemon (W Starym Kinie), Ciepłe Brejki (Muchos) oraz Swiernalisa z gościnnym udziałem Żurkowiego (Sala Wielka CK Zamek)
Równocześnie w Dublinerze zabrzmiały dźwięki indie i dream popu zaserwowane przez FellowB. Zespół zaprezentował materiał ze swojej zeszłorocznej EPki Pulsar, na której można też usłyszeć elementy muzyki nowofalowej czy nawet jazzu
W piątek także miłośnicy ciężkiego grania znaleźli coś dla siebie w napiętym rozkładzie jazdy NEXT FESTu. W klubie Blue Note wystąpili Odium Humani Generis. Blackmetalowa formacja swoim stylem nawiązuje do brzmień rodzimej sceny z lat 90.
Wielkim zainteresowaniem cieszył się koncert kolejnego artysty młodego pokolenia. Piotr Zioła zapełnił Salę Wielką CK Zamek do ostatniego miejsca. Po sześciu latach od debiutanckiego krążka w sklepach pojawił się Wariat. Płyta promowana m.in singlem Błysk powiększyła fanclub artysty
Tego dnia szkło na barowych półkach w Blue Note przechodziło prawdziwą próbę wytrzymałości. O 20:45 na scenie pojawili się kolejni przedstawiciele ciężkich brzmień – Poznański zespół In Twilight’s Embrace. Występująca już od blisko 20 lat formacja balansująca na pograniczu black i death metalu nie zapomina o swoich punkowych korzeniach i zamiłowania do rocka.
Przeciwnym biegunem dla powyżej opisanego koncertu był występ Magdy Kluz w Sali Wielkiej CK Zamek. Artystka spaceruje własną ścieżką pomiędzy soft indie a dream popem. Jej zeszłoroczny debiut płytowy Głębiny został bardzo dobrze przyjęty przez niemałe grono miłośników delikatnych dźwięków.
Kolejnego zespołu, który pojawił się na Dziedzińcu Zamkowym przedstawiać nie trzeba. Grupa Sorry Boys już od ponad 15 lat jest wymieniana w czołówce polskiej sceny alternatywnej. W listopadzie zeszłego roku warszawska formacja wydała piąty album studyjny – Renesans, który z miejsca podbił serca słuchaczy
Kwadrans później Blue Note wypełnił się ponownie fanami rocka, jednak tym razem w jego łagodniejszej odsłonie. Stach Bukowski to zdecydowanie jedno z najciekawszych zjawisk na polskiej scenie. Rockandrollowa przebojowość z domieszką popu przywołuje na myśl pierwsze lata koegzystencji tych gatunków przy jednoczesnej świeżości brzmienia.
W parze z czwartkowymi koncertamiNEXT FEST pobudza apetyt na więcej. Ten festiwal z pewnością na stałe zagości w kalendarzach wszystkich fanów muzyki niezależnie od gatunku!